W latach, kiedy sklepowe półki świeciły pustkami, blok czekoladowy był niezwykłym wręcz rarytasem. Myślę, że mimo pełnych dzisiaj półek i ogólnej dostępności przeróżnych sklepowych pyszności, warto także dziś zrobić blok i przekonać się, że nadal może być pyszny.

Składniki:

• 0,5 szklanki mleka
• 140g białego cukru
• 250g masła (prawdziwego, minimum 82%)
• 4 łyżki kakao naturalnego
• 2 pełne szklanki mleka w proszku
• 50g herbatników jasnych (np. maślanych)
• 50g herbatników ciemnych (czekoladowych lub kakaowych)
• 3 małe wafelki prince polo lub podobnych (17,5g każdy)
• kilka kropel aromatu migdałowego
• opcjonalnie bakalie: orzeszki, rodzynki, skórka pomarańczowa, kandyzowane owoce

Wykonanie:

1. Cukier, mleko, kakao i pokrojone na kawałki masło wrzucamy do garnka. Podgrzewamy na małym ogniu, mieszamy do chwili aż masło w całości się rozpuści, a składniki ładnie się połączą. Ważne, by nie doprowadzać do gotowania się masy.

2. Garnek zdejmujemy z ognia i partiami dodajemy mleko w proszku, miksując na wolnych obrotach.

3. Herbatniki kruszymy na mniejsze kawałeczki (nie na proszek), wafelki ugniatamy lub blendujemy (raczej drobno).

4. Do masy dodajemy pokruszone herbatniki, wafelki oraz aromat. Miksujemy. Dodajemy bakalie, miksujemy.

5. Do formy keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, przelewamy masę blokową, wygładzamy i zostawiamy do ostygnięcia. Po tym czasie chowamy do lodówki na minimum 2-3 godziny.