Małe pączuszki, specjalnie dla dzieci, choć dorośli też z pewnością nie pogardzą. Wrzucałam już kiedyś podobny przepis, ale trochę zmodyfikowałam ciasto i proporcje przy okazji dzisiejszego smażenia pączków dla dzieci na jutro do szkoły. Córka dzielnie kręciła kulki 🙂 Z podanych proporcji wychodzi ok. 55-58 sztuk. Oczywiście przepis można ograniczyć do połowy składników.

Składniki na ciasto:

• 850g mąki pszennej
• 60g roztopionego i przestudzonego masła
• 50g świeżych drożdży
• 2 płaskie łyżeczki cukru
• szczypta soli
• około 1,5 szklanki ciepłej wody
• 1 całe jajko

Na syrop:

• 3 szklanki cukru
• 2,5 szklanki wody
• 1,5 łyżki soku z cytryny
• torebka cukru wanilinowego (16g)

Dodatkowo:

• ręczniki papierowe
• olej do smażenia

Wykonanie:

1. Drożdże rozpuszczamy w połowie szklanki wody, wsypujemy dwie łyżeczki cukru i odstawiamy.

2. Do dużej miski wsypujemy mąkę, wlewamy masło i dodajemy szczyptę soli oraz jajko. Wlewamy rozczyn z drożdży (nie musi być wyrośnięty). Zagniatamy, stopniowo dodając wodę, aż do uzyskania gładkiego ciasta – powinno odchodzić od rąk. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia.

3. W garnuszku grzejemy wodę z cukrami na syrop. Mieszamy i gotujemy przez około 20 minut. Wlewamy sok z cytryny i mieszamy. Wyłączamy gaz.

4. W szerokim garnku rozgrzewamy olej. Z ciasta formujemy małe kuleczki i smażymy na złoto z obu stron w głębokim oleju tak, by swobodnie pływały. Wyjmujemy na papierowy ręcznik aby osączyć z nadmiaru tłuszczu, po czym wkładamy partiami do chłodnego syropu na kilka minut, by nim nasiąkły.